Jak kąpać noworodka?
2020-08-03
Rodzicielstwo to czas „debiutów”. Pierwsze spotkanie, pierwsze karmienie, pierwszy spacer, pierwsze szczepienie, pierwszy uśmiech, pierwszy krok, pierwsza klasa, pierwsza miłość… Takie tam. Wszystkie emocjonujące, stresujące i zapadające w pamięć. Niektóre po prostu się dzieją, bez udziału mamy lub taty. Inne wymagają od rodzica aktywności i przygotowania nie tylko mentalnego. Jednym ze wspólnych debiutów jest pierwsza kąpiel noworodka. Zanim stanie się kojącym rytuałem większość rodziców musi przejść prze etap drżących rąk, nieporadnych ruchów a niejednokrotnie bez mała panicznego lęku o bezpieczeństwo noworodka. Stresu wcale nie łagodzą po wielokroć powtarzane zapewnienia, że noworodek nie jest ze szkła i nie ma co się spinać. Obawy przeminą wraz z praktyką a tą może ułatwić kilka ogólnych rad.
By wykąpać noworodka niezbędna jest woda i na upartego można by na tym zakończyć. Taką kruszynę da się sprawnie umyć pod kranem tak jak robią to położne w wielu szpitalach. Jednak wśród rodziców taka „odwaga” spotykana jest sporadycznie. Wanna pełna wody też się raczej nie sprawdzi. Z tegoż względu do kąpieli noworodka potrzebna będzie wanienka.
Czystego maluszka trzeba po kąpieli owinąć przytulnym i chłonnym ręcznikiem. Potrzebne będą przynajmniej dwa. Najlepiej by miały kaptur, który ograniczy utratę ciepła i ułatwi osuszenie głowy i włosów.
Gdy noworodek stanie się nieco starszym niemowlęciem, kąpielowy arsenał warto uzupełnić o zabawki. Przydać mogą się także daszki kąpielowe lub specjalne dzbanki do mycia głowy. Jednak przez pierwsze tygodnie im mniej gadżetów tym łatwiej, wygodniej i spokojniej.
- Akcesoria do kąpieli
- Jaką wanienkę do kąpieli wybrać?
- Czym jest kwiatek kąpielowy?
- Jakie są pozostałe niezbędne akcesoria?
- Jak kąpać noworodka?
- Ilość wody a pępek
- Jak często kąpać noworodka?
Akcesoria do kąpieli
By wykąpać noworodka niezbędna jest woda i na upartego można by na tym zakończyć. Taką kruszynę da się sprawnie umyć pod kranem tak jak robią to położne w wielu szpitalach. Jednak wśród rodziców taka „odwaga” spotykana jest sporadycznie. Wanna pełna wody też się raczej nie sprawdzi. Z tegoż względu do kąpieli noworodka potrzebna będzie wanienka.Jaką wanienkę do kąpieli wybrać?
Wanienka do kąpieli dziś nie jedno ma imię. Może być tradycyjna, którą wstawia się do wanny lub dla wygody ustawia na jakimś stabilnym podwyższeniu. Może być wanienka na-wannowa. Pole operacyjne jest wtedy nieco wyżej więc jest wygodniej. Przyjazna kręgosłupowi rodzica jest wanienka ze stelażem, czyli stojakiem na tyle wysokim by można było sobie wygodnie stać i cieszyć się chwilą zamiast rozważać czy aby się wyprostować nie trzeba będzie najpierw uklęknąć. Decydując się na ten typ wanienki trzeba sprawdzić, czy stelaż jest stabilny i mocny, jaki jest system odprowadzania wody i czy w łazience znajdzie się dla niej miejsce. Oczywiście taką wanienkę można postawić w salonie, ale to oznacza potop (rozłożenie folii niekoniecznie wystarczy) i konieczność tachania wanny lub wiadra z wodą (trzeba ją przecież napełnić i opróżnić). Nie jest to więc rozwiązanie dla każdego. Metraż mieszkania warto uwzględnić także wybierając wielkość wanienki. Jeżeli miejsca jest tyle, że ledwo mieścicie się wy i dziecko wanienka powinna być jak najmniejsza, najlepiej składana. Może też być wanienka dmuchana – lekka, kompaktowa, miękka. Te dwie opcje doskonale sprawdzą się także nieco później jako wanienki turystyczne. Od kilku lat na popularności zyskuje specjalne wiaderko do kąpieli dziecka. Ma liczne grono zwolenników, którzy twierdzą, że to najlepszy sposób na bezstresową kąpiel niemowlęcia. Równie wielu, nie jest sobie w stanie takiej opcji wyobrazić.Czym jest kwiatek kąpielowy?
Na rynku jest jeszcze jedno bardzo interesujące rozwiązanie, które nie zajmuje miejsca, ale zapewnia komfort kąpiącym i kąpanym. To tzw. kwiatek kąpielowy. Specjalnie zaprojektowana miękka wkładka do umywalki lub zlewu (a nawet do wanienki). Uszyta z miękkich materiałów, gwarantuje komfort. Dziecku jest wygodniej i cieplej niż w twardej wanience z tworzywa. Rodzic może zaś odetchnąć, bo kształt wkładki zapewnia stabilne podparcie. I do tego kwiatek prezentuje się wprost uroczo. To również fajna alternatywa dla kupowanych przez rodziców leżaczków kąpielowych i wkładek z gąbki do wanienek. Ich zadaniem jest ułatwienie mycia, utrzymanie pozycji i zapewnienie większej swobody obu stronom. Nie jest to element niezbędny. Pewne, ciepłe i przyjemne w dotyku ramię taty lub mamy jest wystarczająco bezpiecznym oparciem.Jakie są pozostałe niezbędne akcesoria?
Do kąpieli przyda się też delikatne mydło, im mniej w nim będzie chemii tym lepiej oraz myjka np. w postaci naturalnej gąbki.Czystego maluszka trzeba po kąpieli owinąć przytulnym i chłonnym ręcznikiem. Potrzebne będą przynajmniej dwa. Najlepiej by miały kaptur, który ograniczy utratę ciepła i ułatwi osuszenie głowy i włosów.
Gdy noworodek stanie się nieco starszym niemowlęciem, kąpielowy arsenał warto uzupełnić o zabawki. Przydać mogą się także daszki kąpielowe lub specjalne dzbanki do mycia głowy. Jednak przez pierwsze tygodnie im mniej gadżetów tym łatwiej, wygodniej i spokojniej.
Jak kąpać noworodka?
Spokojnie. Noworodek doskonale wyczuje napięcie i nerwy rodzica. Kompletnie nie jest mu to potrzebne. Już sama zmiana środowiska w jakim przebywa może być nieprzyjemna. Oczywiście są brzdące, które na czas kąpieli nawet nie otworzą oczu, ale są i takie, które zgłaszają wyraźny sprzeciw, gdy tylko usłyszą plusk wody. Tak więc rodzic musi być oazą spokoju. Jego chwyt powinien być pewny acz pozwalający na swobodny przepływ krwi w ramieniu noworodka. Bardzo ważna jest temperatura wody. Początkowo wielu rodziców korzysta z termometru kąpielowego. Z biegiem czasu dziecko samo da znać swoim zachowaniem jaką wodę preferuje. Może woleć nieco cieplejszą od zalecanej.Ilość wody a pępek
By złagodzić część bodźców, rozebranego noworodka warto otulić tetrową pieluszką i dopiero wtedy go zanurzyć. I od razu dwie kwestie: ilość wody i pępek. Jak już noworodek ma być kąpany to niech będzie zanurzony. Nie żeby wlewało mu się do buzi, ale jednak by mógł poczuć, że jest miło a nie tylko że marznie. Centymetr wody na dnie to nie kąpiel. I kikut pępowiny nie jest tu przeszkodą. Na szczęście, po latach lekkiej histerii na jego punkcie, odpuszczono. Noworodka można spokojnie wykąpać nie zwracając uwagi czy pępek się zamoczy czy nie. Jedyne o czym trzeba pamiętać to to, żeby go długo nie moczyć a po kąpieli dokładnie osuszyć. Gdy malec znajdzie się w wodzie doceni wyważone gesty, obmywanie wodą, delikatne głaskanie, kontakt wzrokowy i kojący głos. Po pierwszym spięciu powinien się rozluźnić, uspokoić i poddać zabiegom. Jeżeli nic nie działa a noworodek udowadnia, że płuca ma w 100% zdrowe nie trać czasu, sprawnie zrób co trzeba i zakończ przygodę. Może jutro będzie lepiej.Jak często kąpać noworodka?
Na to pytanie odpowiedź byłaby inna 40, 20, 5 lat temu a nawet dziś rodzice i lekarze mają rozbieżne opinie. Można jednak przyjąć, że nie ma obowiązku kąpać noworodka codziennie. Co nie oznacza, że wystarczy raz na tydzień. Rozsądek i codzienna ocena sytuacji są tu wyznacznikiem. Brak kąpieli nie oznacza braku higieny. Newralgiczne miejsca należy codziennie przemywać zwilżoną myjką lub gąbką. Decydując o częstotliwości kąpieli warto też uwzględnić potrzeby dziecka. Jeżeli widzisz, że noworodek w ciepłej wodzie cudownie się odpręża, jest wyciszony a później lepiej je i zasypia nie odbieraj mu tej przyjemności. Kąpiel może stać jednym z najcudowniejszych momentów. Połączona z wieczornym karmieniem, przytulaniem, zasypianiem zapewni poczucie bezpieczeństwa, bliskości i miłości. Warto pielęgnować taki wieczorny rytuał przez lata by we wspomnieniach dorosłego wracał jako cenny okruch rodzinnego domu.
Pokaż więcej wpisów z
Sierpień 2020