Jak wybrać śpiwór do wózka na chłodne dni?

Rodzinny spacer z dzieckiem w wózku ze względu na klasyczną jesienną i kapryśną pogodę nie należy już do specjalnych przyjemności. Wrażenia psują  głównie porywisty wiatr, wszechobecna wilgoć i częste opady deszczu. Mimo wszystko warto wybrać się z maluchem w plener i dotlenić, o ile oczywiście pozwoli na to stan czystości powietrza. Przed zimnem dziecko uchroni skutecznie dobry śpiworek, który spokojnie włożymy do wózka. Wystarczy jeśli będzie on wykonany z odpowiedniego materiału, gruby i wygodny.

W branży dziecięcej możemy przebierać spośród różnych propozycji, ale najważniejsze to skupić się na tym, żeby śpiworek zapewniał ciepło, a także chronił przed wodą i wilgocią. Nawet gdy temperatura spodnie w okolice zera stopni Celsjusza, a wszyscy będziemy mieli parujące oddechy.    

Czytaj też: Odetchnąć w domu pełną piersią. Jak wybrać oczyszczacz do powietrza dla dziecka? 

Zasadniczo śpiwory dla dzieci dzielą się na te przypominające kształtem kopertę i mumię. Co oferujące te pierwsze? Przede wszystkim mnóstwo miejsca, bo są szerokie i gwarantują dużą swobodę ruchów. Z drugiej strony gorzej izolują od chłodu. Przy temperaturach bliskich zeru i niższych dziecku będzie zwyczajnie za zimno i spacer zamieni się w męczarnię. Przyjrzyjmy się wiec bliżej alternatywie, czyli popularnym mumiom. Śpiwór tego typu jest zwężany ku dołowi i w efekcie znacznie lepiej utrzymuje ciepło, dlatego można go szczerze polecić do umieszczenia w wózku. 

Z dwojga złego zawsze lepiej też wybrać zbyt duży i luźny śpiworek niż za ciasny oraz wąski.

Rynek podzielił się także na dwie grupy w przypadku zastosowanego materiału. Dostępne są więc puchowe i syntetyczne. Te pierwsze bardzo niewiele ważą i doskonale utrzymują ciepłotę ciała, za to zajmują wiele miejsca i szybko nasiąkają wilgocią. Sprawdzą się idealnie podczas ambitniejszej wycieczki w góry, ale przy zwykłym spacerze w rodzinnym gronie lepiej postawić na syntetyk. Śpiwór syntetyczny jest lżejszy i także dobrze radzi sobie z niską temperaturą. 

Zobacz również: Wyprawka do przedszkola. O czym trzeba pamiętać?

Kompleksowym przykładem takiego rozwiązania jest śpiworek do wózka i sanek marki Kutnik w wersji deluxe. Bezproblemowo da się go umieścić w głębszych modelach wózków spacerowych. Został zrobiony z dzianiny polarowej i za pomocą tylnej zakładki z gumką oraz paskom można go dopasować do mocowania z boku praktycznie każdego wózka spacerowego. W związku z tym nie ma szans, że się zsunie. Dwa dwudzielne zamki umożliwiają rozpięcie śpiwora na dwie odrębne części. W dodatku tę dolną można stosować jako wyścielenie. Co więcej, rozpinając zamek tylko u dołu uzyskujemy szybki dostęp do dziecka, np. podczas zmiany ubrań czy przewijania go. Natomiast wewnętrzna dolna część jest wykonana z ortalionu, wyjątkowo łatwego w czyszczeniu.  

Górna część śpiworka w największym stopniu odpowiada za termoizolację, gdyż najwięcej ciepła z organizmu człowieka zawsze ucieka przez głowę. Dlatego pokryto ją antyalergicznym i ekologicznym futerkiem. Do dyspozycji jest sporych rodzajów kaptur, osłaniający przed zimnym wiatrem i wilgocią. Ale najbardziej przekonującym argumentem przemawiającym za tym śpiworkiem jest jego innowacyjny i uniwersalny system otworów na pasy bezpieczeństwa, które można dowolnie dopasować do różnych wózków. I to niezależnie od wieku dziecka. O uniwersalności świadczą także jego wymiary: długość wynosi 100 cm, zaś szerokość to 50 cm. Warto również podkreślić, że można go prać w pralce w 30 stopniach C.