b.box
W 2007 roku Monique Filer i Dannielle Michael wprowadziły na rynek nietuzinkowy produkt - Przewijak (baby box, od którego powstała nazwa b.box). Od tego czas deklarują, że ich "celem jest uczynienie życia rodziców bardziej wygodnym, w sposób fajny i innowacyjny", a wszystko co robią kręci się wokół idei:
"zabawa i funkcjonalność to zwycięskie połączenie".
Założenia te udaje się marce b.box bardzo dobrze realizować. Oferują bezpieczne, ciekawe i praktyczne rozwiązania ułatwiające codzienną opiekę nad dzieckiem, dbając jednocześnie o ich estetykę i jakość produktu.
Szukając pomysłowych i użytecznych akcesoriów rodzice znajdą w ofercie b.box np.:
- wyjątkowy portfel na pieluchy, od którego wszystko się zaczęło
- praktyczny podróżny śliniak w saszetce
- innowacyjny kubek niekapek (bidon bbox) ze specjalnie obciążoną słomką
- pierwsze sztućce do nauki jedzenia o nietypowym kształcie.
A to jedynie kilka propozycji. Nastawiona na rozwój firma nieustannie szuka nowych rozwiązań i pomysłów.
Kubek B.Box nie jest typowym kubkiem niekapkiem, który utrwala u dzieci odruch ssania i rozleniwia mięśnie wokół ust. Sposób picia z kubka B.Box jest dla dzieci mocno intuicyjny. Dzięki wąskiej, długiej, silikonowej słomce zmusza on mięśnie okrężne ust oraz poliki do intensywnej pracy. W efekcie pozytywnie wpływa na rozwój aparatu mowy dzieci oraz przygotowuje mięśnie do późniejszego spożywania pokarmów stałych. Wymaga też dobrego ułożenia języka oraz intensywnej jego pracy wewnątrz buzi, co umożliwia dziecku ćwiczenie prawidłowego sposobu połykania.Kubek dobrze sprawdza się u dzieci od 6 miesiąca życia ale może być też używany jako element codziennych ćwiczeń mięśni okrężnych ust u dzieci starszych.
Kubek B.Box w nowej odsłonie zawiera w sobie wszystkie walory swojej poprzedniej wersji, a nowa budowa słomki jeszcze sprawniej angażuje mięśnie twarzy do pracy. By swobodnie napić ze słomki do pracy zaangażowane są wszystkie mięśnie w obrębie ust, a dodatkowo, słomka, dzięki swojej budowie pobudza do pracy język i wyrabia nawyk prawidłowego połykania.
Agata Brzozowska
Neurologopeda
